Chroniczny brak czasu...
Tak jak w tytule, chyba kazdy inwestor wie, co mam na mysli :)
To juz moje kolejne podejscie, do napisania paru slow, ale mysle, ze tym razem sie uda wygospodarowac mala minutke :)
Zaczne od tego, ze udalo nam sie zrealizowac nasze zeszloroczne postanowienie!!!! Czyli....
MIESZKAMY JUZ W NASZYM OPALKU!!!!!
Data 01.12.2016 zostanie juz zapisana w kalendarzu jako jedna z wazniejszych. Na ten dzien czekalismy bardzo dlugo!
W miedzyczasie wydazylo sie i zmienilo u nas bardzo duzo. Ale o tym bede pisala w kolejnych postach, zeby nie zanudzac. Dodam tylko, ze uczucie, kiedy sie wraca do "wlasnego" domu jest nie do opisania. Jeszcze wiele pracy przed nami. Ale w chwili obecnej jestesmy szczesliwi z tego co mamy i nie zamartwiamy sie az tak bardzo, ze to czy owo jest jeszcze nie skonczone! Wszystko w swoim czasie! Najwazniejsze dla nas jest zdrowie i szczescie naszej rodziny!